Z Łukaszem po Bolimowskim Parku Krajobrazowym

Niedziela, 23 stycznia 2011 · dodano: 24.01.2011 | Komentarze 2

Po nocnych opadach na szosie woda więc dużo przyjemniejszą opcją było kręcenie w terenie po świeżym śniegu. Umówiłem się zLukaszem w Nieborowie - oczywiście źle się zrozumieliśmy i czekał w zupełnie innym miejscu:). Gdy w końcu udało się nam spotkać ruszyliśmy na zimowy podbój BPK. Na początku wybraliśmy szerokie drogi pożarowe, jednak w miarę zagłębienia się w las skręcaliśmy bez namysłu w drogi, które z jakiegoś powodu się nam spodobały. Takim oto sposobem czasami musieliśmy omijać po krzakach wielkie kałuże np. takie jak na zdjęciu poniżej, pozostałe po cieplejszych dniach tej zimy. Główną atrakcją wypadu były jednak drogi, które w pewnym momencie się nagle urywały i pozostawało nam jechać między drzewami na czuja. W pewnym momencie wpakowaliśmy się w teren mokradeł, z którego próbując się wydostać wjeżdżaliśmy znów w mokre tereny. Krążyliśmy tak około godziny (trochę na rowerze, trochę prowadząc), mocząc przy tym niestety buty w wodzie. W końcu udało się nam wydostać na asfalt w okolicach Bolimowa (na szczęście bo moja cierpliwość był już mocno nadszarpnięta). Odprowadziłem Łukasza do Łowicza już asfaltem (wystarczyło nam przygód na jeden dzień), a potem sam wróciłem do domu.

Suchą szosą...

Sobota, 22 stycznia 2011 · dodano: 24.01.2011 | Komentarze 0

Z pewnych względów miałem dziś biegać zamiast kręcić na rowerze (wtajemniczeni wiedzą czemu), jednak chęć jazdy w tak piękną pogodę była silniejsza:).

Aktywna regeneracja

Niedziela, 16 stycznia 2011 · dodano: 17.01.2011 | Komentarze 2

Dziś bardzo lekkie kręcenie na koniec okresu Podstawowego 1. Co dziwne średnia prędkość wyższa niż wczorajsza - ale to pewnie zasługa dużo mniejszego wiatru. Od jutra trzeba zacząć cięższe treningi.

Mokro...

Sobota, 15 stycznia 2011 · dodano: 17.01.2011 | Komentarze 1

Jak wyjeżdżałem nie padało jednak w czasie jazdy kilka razy dorwał mnie lekki deszcz. Jednak wolę być mokry niż męczyć się na trenażerze:).

Samotne E2

Czwartek, 13 stycznia 2011 · dodano: 14.01.2011 | Komentarze 0

Pomimo lekkiego deszczu wolałem spędzić ten czas na świeżym powietrzu niż w 4 ścianach na trenażerze.
Trasa: Domaniewice - Łowicz - Bełchów - Polesie - Parma - Łowicz - Domaniewice.
W czasie jazdy stwierdziłem, że typowe błotniki MTB nie dają rady w taką pogodę, dlatego wieczorem założyłem błotniki od starego gianta - mocowane na zipy, ale myślę, że wytrzymają, przy okazji założyłem w końcu węższe oponki na asfalt 1.5 w miejsce karm 2.0. Te zmiany powinny umilić weekendowe treningi:)

Poranne kręcenie

Niedziela, 9 stycznia 2011 · dodano: 10.01.2011 | Komentarze 0

Wyjechałem około 7.30 dzięki czemu załapałem się na piękny wschód słońca - ostatnio ze względu na ciągłe zachmurzenie ciężko go ujrzeć. Żałowałem, ze nie wziąłem ze sobą aparatu. Trasa bardzo podobna do wczorajszej - tylko bez odcinka do Skotnik.

Pierwsza setka w tym roku

Sobota, 8 stycznia 2011 · dodano: 10.01.2011 | Komentarze 1

5 stopni C i bez deszczu w styczniu - takiej pogody nie można zmarnować.
Trasa: Domaniewice - Łyszkowice - Kołacin - Brzeziny - Stryków - Skotniki - Stryków - Głowno - Domaniewice.
W drodze do Skotnik spotkałem grupkę z pod Kasztanów więc zrobiłem z nimi jeden nawrót. Miło czasem przejechać się w grupie:)

Miało być w terenie...

Czwartek, 6 stycznia 2011 · dodano: 07.01.2011 | Komentarze 0

Ze względu na silny wiatr postanowiłem pośmigać po terenie, jednak po 15 km przedzierania się przez las i pola miałem dość - a to ze względu na to, że jadąc polną oblodzoną drogą ta nagle się skończyła. Dobiłem więc po polu trochę jadąc trochę idąc do szosy i dalszą część treningu zrobiłem po asfalcie (i lodzie w niektórych miejscach). Tradycyjnie wykańczająca końcówka z Łowicza pod wiatr :D

Trening szosowy

Niedziela, 2 stycznia 2011 · dodano: 03.01.2011 | Komentarze 0

Dość mocny wiatr, jednak nie tak silny jak wczoraj. Miałem chęć na 100 jednak za późno wyjechałem.
Trasa: Domaniewice-Łowicz-Bełchów-Skierniewice-Bolimów-Łowicz-Domaniewice

Świąteczne kręcenie

Niedziela, 26 grudnia 2010 · dodano: 28.12.2010 | Komentarze 1

Świąteczne kręcenie. Mróz potęgował silnie wiejący wiatr ale i tak lepsze to niż trenażer. Miejscami na asfalcie żywy lód co zaowocowało jedną glebą:D