Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi maniek85 z miasteczka Domaniewice. Mam przejechane 42759.74 kilometrów w tym 6764.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie

baton rowerowy bikestats.pl
Darmowy licznik odwiedzin
licznik odwiedzin

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek85.bikestats.pl

Wpisy archiwalne w kategorii

>100

Dystans całkowity:12790.63 km (w terenie 584.00 km; 4.57%)
Czas w ruchu:492:37
Średnia prędkość:25.96 km/h
Maks. tętno maksymalne:188 (97 %)
Maks. tętno średnie:155 (79 %)
Suma kalorii:44994 kcal
Liczba aktywności:100
Średnio na aktywność:127.91 km i 4h 55m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
107.20 km 80.00 km teren
05:28 h 19.61 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg:125 ( 63%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kross A6

Objazd trasy maratonu Mazovia MTB Łódź

Niedziela, 29 marca 2009 · dodano: 29.03.2009 | Komentarze 3

Dziś odbył się oficjalny objazd trasy maratonu Mazovia MTB w Lodzi. Maraton już za tydzień więc znajomość trasy jak najbardziej wskazana. Wyjechaliśmy z kaloryfera w grupie około 30 osób na trasę Giga (78km według orgów). Na początku tempo dość szybkie więc i kilometry znikały w mgnieniu oka. Niestety z czasem prędkość coraz bardziej się zmniejszała a ilość postoi zwiększała. W Skoszewach krótki popas pod sklepem i z nowymi siłami dalej trasą w stronę Łodzi. Ostatnie kilometry z 2 porządnymi podjazdami wyczerpywały ostatnie zapasy sił. Na miejsce mety maratonu dojechaliśmy w grupie troszkę mniejszej niż startowaliśmy - 8-osobowej.

Trasa maratonu poprowadzona odwrotnie niż rok temu stała się trudniejsza i bardziej wymagająca. Jest kilka odcinków z lekkim błotem ale do niedzieli powinno ono już zniknąć, na końcowych kilometrach kilka wyczerpujących podjazdów.
Niedaleko Dobrej
niedaleko Dobrej © mariuszmarszal

Na mecie
na mecie © mariuszmarszal
Kategoria >100, A6, mtb


Dane wyjazdu:
126.60 km 10.00 km teren
05:30 h 23.02 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kross A6

zjazd Mar Par Sport Teamu

Sobota, 28 marca 2009 · dodano: 28.03.2009 | Komentarze 1

Z Łodzi wyruszyliśmy (ja, Kinga i Ania) około godziny 8.30. Całą drogę do Piotrkowa mieliśmy pod wiatr więc jechało się nam ciężko. Ale dojechaliśmy:). Po zjeździe razem z nowym teamem udaliśmy się na trening w stronę Zalewu Sulejowskiego. Po około 10 km przeprawy przez błoto, i krótkim odcinku szosowym odłączyliśmy się od reszty i pojechaliśmy wraz z Maviciem w stronę Łodzi. W Wolborzu Paweł odbił do domu a my w 3 wróciliśmy do Łodzi. Pogoda dziś naprawdę dopisała:)
Strona Mar Par sport team:
http://www.team.marpar.com.pl/index.php
Kategoria >100, A6, szosa


Dane wyjazdu:
102.60 km 0.00 km teren
04:29 h 22.88 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

pierwsza guma w kurierce

Piątek, 27 marca 2009 · dodano: 27.03.2009 | Komentarze 0

Wstałem z bólem głowy i gardła. Przez cały dzień czułem się "niewyraźnie". Na szczęście padało dziś tylko przelotnie więc nie wróciłem z pracy przemoczony jak ostatnio. O 17.30 dostałem długi kurs w czasie którego złapałem pierwszego kapcia odkąd jeżdżę w kurierce (prawie 4 miesiące). Do akademika dobiłem około 19.
Kategoria kurierka, giant, >100


Dane wyjazdu:
107.70 km 0.00 km teren
04:42 h 22.91 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

kurierka

Poniedziałek, 23 marca 2009 · dodano: 23.03.2009 | Komentarze 0

Rano patrzę za okno i nie wierzę - miał padać śnieg z deszczem a tymczasem świeci słońce. No cóż oby zawsze meterolodzy się tak mylili. Przez cały dzień wiał bardzo silny wiatr, który raz pomagał w jeździe a raz bardzo ją utrudniał. Niestety około 16 zaczęło padać i padało tak już do końca pracy. Więc powtórka z wczoraj - wróciłem do akademika prawie - tym razem miałem błotniki - cały przemoczony. Kursy w większości dalekie dzięki czemu udało ukręcić się 100:)
Kategoria >100, giant, kurierka


Dane wyjazdu:
101.80 km 0.00 km teren
04:17 h 23.77 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

kolejna setka...

Piątek, 13 marca 2009 · dodano: 13.03.2009 | Komentarze 0

Dziś był pierwszym dniem jazdy na nowym napędzie. W końcu mocniejsze naciśnięcie na pedał nie było powiązane ze strachem o przeskoczenie łańcucha. Choć dziś piątek 13 i zrobiłem 13 kursów to dzień nie był pechowy, a przeciwnie bardzo udany. Przez cały dzień nie spadła nawet kropla deszczu ani śniegu co po wczorajszym "zimowym" dniu było b=miłym zaskoczeniem. No i znów setka :)

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © mariuszmarszal


Zdjęcie z wycieczki rowerowej © mariuszmarszal
Kategoria >100, giant, kurierka


Dane wyjazdu:
138.80 km 0.00 km teren
06:02 h 23.01 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

pikny dzionek:)

Poniedziałek, 9 marca 2009 · dodano: 09.03.2009 | Komentarze 0

Pobudka o 8. Wyglądam za okno - leje. Od razu straciłem dobry humor, a to dopiero początek dnia. W strugach deszczu pojechałem na bazę gdzie po chwili dostałem pierwszy kurs od Michała (Dzięki). Z jednej strony super bo jest kurs, z drugiej pogoda nie zachęcała do jazdy. Jednak około południa pogoda zmieniła się diametralnie. Wyszło słońce i zrobiło się naprawdę przyjemnie. Niestety piękno tego dnia popsuł jeden mały upierdliwy fakt - mój napęd skończył dziś swój żywot więc łańcuch przez cały czas skakał, przeskakiwał, hulał i wykonywał inne niespodziewane czynności. Tak więc nie mogłem porządnie nacisnąć na pedały (jazda z większą kadencją, mniej siłowo). Kursów dziś nie brakowało szczególnie tych dłuższych, więc nie miałem nawet czasu dłużej odpocząć. Wieczorem spoglądając na licznik nie mogłem uwierzyć, że dziś tyle ukręciłem. Taka miła niespodzianka na koniec dnia:)
Kategoria giant, kurierka, >100


Dane wyjazdu:
102.10 km 22.00 km teren
04:02 h 25.31 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kross A6

wiosennie...

Niedziela, 1 marca 2009 · dodano: 02.03.2009 | Komentarze 1

Dzisiejsza jazda składała się można powiedzieć z dwóch odrębnych wycieczek:

1. Trening na szosie. Pogoda była świetna więc trening dość długi ale za to przyjemny. Przy okazji odwiedziłem parki w Arkadii i Nieborowie (wjazd jeszcze za free więc miła niespodzianka).
Trasa: Domaniewice-Łowicz-Arkadia-Nieborów-Bolimów-Skierniewice-Maków-Łyszkowice-Domaniewice.

Akwedukt w Arkadii
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © mariuszmarszal

Dane z licznika:
Dystans: 88,6
Czas: 3:11
Prędk. śr: 27,7

2. MTB z Młodym. Po treningu na szosie i lekkim posiłku wybrałem się z bratem na krótką wycieczkę po lesie.

Rowery dwa
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © mariuszmarszal

Dane z licznika:
Dystans: 13,5
Czas: 0:51
Prędk. śr: 15,6

Łącznie wyszło 102 km z czego większość na szosie.
Kategoria >100, A6, mtb, szosa


Dane wyjazdu:
104.70 km 0.00 km teren
05:03 h 20.73 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

piątek 13-tego ...

Piątek, 13 lutego 2009 · dodano: 13.02.2009 | Komentarze 1

Mimo, że dziś piątek 13 dzień zapowiadał się pozytywnie. Od rana żadnych opadów a na ulicach dość sucho. Jedyna rzecz, która od rana mnie denerwowała to odkręcające się lewe ramię korby. Muszę w końcu z tym zrobić porządek. Jednak po 15 dzień zaczął się psuć - zaczął porządnie sypać śnieg, a mi znów skończyły się tylne klocki. Tak więc stopy znów mokre. Na sam koniec tego "pechowego" dnia dostałem bardzo dłuuugi kurs. Śnieg rozpadał się na dobre, i zrobiło się bardzo ślisko. Samochody poruszały się z prędkościami około 25km/h (ja też). Do akademika wróciłem przed 19 ze zmarzniętymi stopami i z ulgą, że obyło się bez gleby i bliskiego spotkania z samochodem, choć raz było blisko.
Udało się ukręcić setkę więc może i nie najgorszy ten 13:)
Kategoria giant, kurierka, >100


Dane wyjazdu:
111.32 km 0.00 km teren
05:34 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

kurierka

Czwartek, 22 stycznia 2009 · dodano: 22.01.2009 | Komentarze 0

Dzień naprawdę dobry. Po pierwsze nie padało choć jeszcze wczoraj przeglądając pogodę spodziewałem się deszczu i to przez cały dzień. Na szczęście meteorolodzy czasami się mylą:). Po drugie na brak pracy nie mogłem narzekać. No i po trzecie dzięki temu, że przy okazji pokręciłem się za swoimi sprawami znów udało sie ukręcić setkę, Jedyny minus to gęsta mgła, która od południa utrudniała jazdę, ale za to Łódź w mgle wygląda jakoś tak bardziej tajemniczo i nieznajomo.
Kategoria kurierka, giant, >100


Dane wyjazdu:
106.00 km 0.00 km teren
05:33 h 19.10 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

To był dłuuugi dzień w

Piątek, 9 stycznia 2009 · dodano: 09.01.2009 | Komentarze 0

To był dłuuugi dzień w pracy.
Kategoria giant, kurierka, >100