prawie nic

Wtorek, 19 kwietnia 2011 · dodano: 20.04.2011 | Komentarze 0

dziś znów po pracy do wujasa.

Praca itp.

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · dodano: 19.04.2011 | Komentarze 0

Pierwszy raz w tym roku rowerem do pracy. Po pracy wypad do wujasa.

Z Kasztanami

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · dodano: 18.04.2011 | Komentarze 0

Wczoraj na maratonie nie zmachałem się mocno więc postanowiłem podjechać dziś na ustawkę z Kasztanami. Do grupy dołączam w Dobieszkowie. Rundka prawie ta sama co ostatnio więc już trochę pamiętam gdzie skręcić. Nowy finisz na podjeździe należy do Kamienia, który nie pozostawia wątpliwości kto rządzi:D. Powrót z Łagiewnik solo z wiatrem:). No teraz czuję, że się trochę styrałem :D

Sprinty

Czwartek, 14 kwietnia 2011 · dodano: 15.04.2011 | Komentarze 0

Dziś krótko. 5 serii po 5 strzałów a potem kilka sprintów na podjeździe. Szosa domaga się generalnego przeglądu - zaczyna coś za mocno hałasować.

W tlenie z Łukaszem

Środa, 13 kwietnia 2011 · dodano: 14.04.2011 | Komentarze 0

Ustawiliśmy się w Strykowie - od Głowna znowu blokowałem ruch tirom do samych Bratoszewic. Ze Strykowa przez Nowostawy Górne i Kalinów do Głowna, skąd przez Dmosin wróciliśmy do Strykowa. Miło pośmigać w towarzystwie - Łukasz w tym sezonie ma moc.

W deszczu

Wtorek, 12 kwietnia 2011 · dodano: 13.04.2011 | Komentarze 0

Czekałem do godziny 18 aż przestanie padać - nie przestało więc jazda w deszcz, który z czasem na szczęście zmalał, momentami w ogóle nie padał. Tempówki i podjazdy na wysokim przełożeniu. Wiatr nadal daje się we znaki.

Tempówki interwałowe

Piątek, 8 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 0

Wiatr i deszcz skutecznie umilał jazdę. Ze względu na to odpuściłem kilka podjazdów.

Do Lazyego po sztycę i dętki

Czwartek, 7 kwietnia 2011 · dodano: 08.04.2011 | Komentarze 1

Pogoda nieciekawa ale musiałem jechać do Lazyego odebrać sztycę. Wiało jak cholera, a dodatkowo w Strykowie złapał mnie deszcz. Od Głowna przez około 4 km na odcinku bez pobocza blokowałem ruch. Gość za mną z tira trąbił ale nie miałem zamiaru zjeżdżać na pobocze. W Strykowie licznik odmówił posłuszeństwa ale po kilku km znów zaczął poprawnie działać. Powrót po zmroku. W Bratoszewicach wypadek, ominąłem 3km korek, a dzięki temu, że ruch odbywał się wahadłowo przez najgorszy odcinek do Głowna miałem pas cały dla siebie i nikomu już nie blokowałem. Wypad z wieloma atrakcjami, szkoda tylko że pogoda taka jakaś jesienna:/

Tempówka

Piątek, 1 kwietnia 2011 · dodano: 05.04.2011 | Komentarze 0

W szosie kapeć, więc trening na krossie. Krótko i intensywnie.

regen

Czwartek, 31 marca 2011 · dodano: 01.04.2011 | Komentarze 0

Lekkie wieczorne kręcenie. W czasie powrotu z Głowna spotkałem gościa (około 50 lat), który codziennie niezależnie od pory roku śmiga do pracy z Łowicza do Głowna (dziennie około 50km). Pogadaliśmy o tym i owym po czym każdy z nas udał się w swoja stronę.