Info
Więcej o mnie

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2012, Luty8 - 3
- 2012, Styczeń28 - 2
- 2011, Grudzień23 - 10
- 2011, Listopad24 - 5
- 2011, Październik23 - 9
- 2011, Wrzesień19 - 3
- 2011, Sierpień29 - 6
- 2011, Lipiec26 - 9
- 2011, Czerwiec31 - 15
- 2011, Maj31 - 21
- 2011, Kwiecień22 - 30
- 2011, Marzec26 - 49
- 2011, Luty21 - 15
- 2011, Styczeń26 - 11
- 2010, Grudzień28 - 5
- 2010, Listopad18 - 3
- 2010, Październik12 - 3
- 2010, Wrzesień15 - 5
- 2010, Sierpień20 - 16
- 2010, Lipiec23 - 22
- 2010, Czerwiec23 - 19
- 2010, Maj22 - 10
- 2010, Kwiecień26 - 11
- 2010, Marzec24 - 15
- 2010, Luty15 - 4
- 2010, Styczeń11 - 3
- 2009, Grudzień16 - 6
- 2009, Listopad20 - 21
- 2009, Październik23 - 21
- 2009, Wrzesień18 - 3
- 2009, Sierpień27 - 6
- 2009, Lipiec26 - 16
- 2009, Czerwiec27 - 17
- 2009, Maj27 - 12
- 2009, Kwiecień18 - 18
- 2009, Marzec24 - 11
- 2009, Luty16 - 5
- 2009, Styczeń10 - 3
Wpisy archiwalne w kategorii
pinarello
Dystans całkowity: | 18374.69 km (w terenie 11.00 km; 0.06%) |
Czas w ruchu: | 592:30 |
Średnia prędkość: | 31.01 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 188 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 165 (84 %) |
Suma kalorii: | 85662 kcal |
Liczba aktywności: | 298 |
Średnio na aktywność: | 61.66 km i 1h 59m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
100.35 km
0.00 km teren
03:06 h
32.37 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:155 ( 79%)
HR avg:141 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2038 kcal
Rower:pinarello
Solówka w niepogodę
Sobota, 19 marca 2011 · dodano: 21.03.2011 | Komentarze 0
Sobotni standard.Trasa: Domaniewice-Łowicz-Bolimów-Skierniewice-Słupia-Lipce Reymontowskie-Pszczonów-Domaniewice.
Od Słupi zaczęło się pod wiatr i tak aż do końca, do tego dołączył lekki deszcz. Jednak pogodę zapowiadali na dziś dużo gorszą więc i tak dobrze, że udało się pokręcić te 3 godzinki. Ostatnie parę kmów dokręciłem lajtowo do magicznej 100:D
Dane wyjazdu:
64.81 km
0.00 km teren
01:52 h
34.72 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:156 ( 79%)
HR avg:138 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1246 kcal
Rower:pinarello
A puls ani drgnie
Wtorek, 15 marca 2011 · dodano: 16.03.2011 | Komentarze 1
Plan na dziś - 2 godzinki E2. Ale od początku nie mogłem wejść w zakładaną strefę. Podjazd, kręcę jak głupi a puls poniżej 150, na płaskim musiałem się mocno postarać żeby serducho zaczęło bić powyżej 140 razy/min. Mam tak zazwyczaj po dłuższych, cięższych weekendowych sesjach. Chyba potrzebuje po nich więcej czasu na regenerację.Dane wyjazdu:
40.38 km
0.00 km teren
01:23 h
29.19 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:142 ( 72%)
HR avg:106 ( 54%)
Podjazdy: m
Kalorie: 507 kcal
Rower:pinarello
Dobra wiadomość:)
Poniedziałek, 14 marca 2011 · dodano: 15.03.2011 | Komentarze 10
Bardzo lekkie kręcenie po wczorajszym dystansie. W czasie jazdy dostałem telefon, z którego wynika, ze będę mógł w tym roku uczestniczyć w Akademickich Mistrzostwach Polski w kolarstwie górskim. Dla mnie bomba:) To chyba jedyny plus mojego odkładania pisania i obrony pracy magisterskiej.Dane wyjazdu:
163.30 km
3.00 km teren
05:09 h
31.71 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:pinarello
Miał być niezbyt długi, lekki turystyczny wypad...
Niedziela, 13 marca 2011 · dodano: 14.03.2011 | Komentarze 1
Z Lukaszem umówiłem się w Łowiczu o 12. Wspólnie ruszyliśmy w kierunku Bolimowa, zwiedzić cmentarz żołnierzy niemieckich w Joachimowie (wiele razy przejeżdżałem przez Bolimów jednak jakoś nigdy nie chciało mi się tam skręcić - a, że dziś wyjazd typowo turystyczny więc była okazja).




Chcieliśmy dostać się nad pobliski zbiornik wodny jednak, jazda szosą po błocie nie jest najlepszym pomysłem więc po krótkim odcinku leśnymi drogami zrezygnowaliśmy i wróciliśmy do Bolimowa. Podczas postoju w sklepie spotkaliśmy
Damiana oraz Czarka . Postanowiliśmy zmienić swoje plany i odprowadzić ich. Wiatr w plecy więc speed powyżej 35km/h - a kręci się lekko. W Podkampinosie pożegnaliśmy się z chłopakami i przez Żelazową Wolę i Sochaczew wróciliśmy do Łowicza. Tutaj wiatr nie był już tak łaskawy ale, mimo 100km w nogach kręciło się nadal dobrze. Z Łowicza - solo - robiło się coraz zimniej więc dobrze, że wycieczka nie przedłużyła się jeszcze bardziej:) Tak więc zamiast krótkiej wycieczki wyszedł niespodziewanie niezły dystans (wyjeżdżając rano nie wziąłem ze sobą nawet pulsometru sądząc, że co chwilka będzie przerwa na fotki więc nie ma to sensu)
Dane wyjazdu:
116.20 km
0.00 km teren
03:28 h
33.52 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:169 ( 86%)
HR avg:143 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2481 kcal
Rower:pinarello
W końcu poczułem wiosnę
Sobota, 12 marca 2011 · dodano: 14.03.2011 | Komentarze 0
Pomimo tego, że jest ciepło i słonecznie od około tygodnia ja dopiero dziś poczułem wiosnę - tygodniu niestety czas pozwala na jazdę dopiero po 17.Ruszyłem w kierunku Łodzi z myślą dołączenia do ekipy z Łodzi, spotkałem grupkę za Strykowem ale nie tą którą chciałem - mocniejsi skręcili w Dobieszkowie. Wróciłem w grupie do Strykowa, tempo mi jednak zupełnie nie podchodziło więc dalszą jazdę kontynuowałem solo.
W końcu w jednej parze rękawic, bez ochraniaczy na butach, i zmarzniętej od wiatru twarzy - tak to można śmigać:)
Trasa: Domaniewice-Stryków-Brzeziny-Jeżów-Skierniewice-Łyszkowice-Domaniewice.
Dane wyjazdu:
71.54 km
0.00 km teren
02:08 h
33.53 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:157 ( 80%)
HR avg:141 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1508 kcal
Rower:pinarello
Wieczorową porą
Czwartek, 10 marca 2011 · dodano: 11.03.2011 | Komentarze 1
Czy rowerzysta musi myśleć za siebie i za kierowce? Wczoraj znów miałem 2 sytuacje, w których gdyby nie czujność i brak ufności kierowcom znalazłbym się pewnie na masce. W obu przypadkach w nauczkę rąbłem pięścią w dach samochodu:D. Kierowcy dziwnie reagują nie wiedząc co się stało:D.Jazda nocą pod tym względem jest bardziej niebezpieczna od kręcenia w dzień. Kiedy do kierowców dotrze, że nie wszyscy rowerzyści jeżdżą z prędkościami 15km/h.
Domaniewice-Głowno-Kołacin-Łyszkowice-Łowicz-Domaniewice

Dane wyjazdu:
70.64 km
0.00 km teren
02:05 h
33.91 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:157 ( 80%)
HR avg:143 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1374 kcal
Rower:pinarello
Wieczorową porą
Poniedziałek, 7 marca 2011 · dodano: 08.03.2011 | Komentarze 8
Z każdym kilometrem robiło się coraz zimniej. Ale w porównaniu z temperaturą sprzed kilku tygodni dosyć ciepło, jedynie oczy dziwnie szczypią przy jeździe w mróz bez okularów. Po powrocie miałem czerwone jak po kilkudniowym drinkowaniu:DDane wyjazdu:
71.27 km
0.00 km teren
02:14 h
31.91 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:153 ( 78%)
HR avg:131 ( 66%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1373 kcal
Rower:pinarello
Niedzielna szosa
Niedziela, 6 marca 2011 · dodano: 07.03.2011 | Komentarze 0
Po wczorajszym zmaganiu się z wiatrem, dziś nie miałem siły na kolejny mocny trening zwłaszcza, że wiatr wcale nie mniejszy. Pokręciłem więc bardziej lajtowo. Dopadły mnie 2 krótkie śnieżyce, jakaś odmiana - w twarz nie tylko wiatr ale i śnieg - trzeba szukać pozytywów:)Dane wyjazdu:
121.22 km
0.00 km teren
03:48 h
31.90 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:157 ( 80%)
HR avg:143 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2734 kcal
Rower:pinarello
I znów wietrzna sobota
Sobota, 5 marca 2011 · dodano: 07.03.2011 | Komentarze 1
Pewnie się powtarzam ale znów słońce wzięło sobie wolny weekend. Jak wyjeżdżałem było jeszcze znośnie, jednak z czasem coraz bardziej ponuro i wietrznie. Cholernie się dziś zmachałem - i to chyba kwestia psychiki - wiatr działa na mnie dołująco.Dane wyjazdu:
52.30 km
0.00 km teren
01:33 h
33.74 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:157 ( 80%)
HR avg:142 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1104 kcal
Rower:pinarello