Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi maniek85 z miasteczka Domaniewice. Mam przejechane 42759.74 kilometrów w tym 6764.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie

baton rowerowy bikestats.pl
Darmowy licznik odwiedzin
licznik odwiedzin

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy maniek85.bikestats.pl

Dane wyjazdu:
17.67 km 7.00 km teren
00:43 h 24.66 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Sprawdzanie sprzętu

Sobota, 23 lipca 2011 · dodano: 25.07.2011 | Komentarze 0

Testowanie roweru jak przed każdym maratonem. Przy okazji naprawa rozciętej opony na wypadzie w górach. Mam nadzieję, że będzie trzymać.
Kategoria lapierre


Dane wyjazdu:
59.36 km 0.00 km teren
01:58 h 30.18 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:pinarello

Praca + trening

Piątek, 22 lipca 2011 · dodano: 25.07.2011 | Komentarze 0

Padać oczywiście zaczęło tuż przed wyjściem z pracy. Wieczorem lekki trening w tlenie.
Kategoria pinarello, szosa


Dane wyjazdu:
51.25 km 0.00 km teren
01:20 h 38.44 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:175 ( 94%)
HR avg:150 ( 81%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1039 kcal
Rower:pinarello

Tempówki

Czwartek, 21 lipca 2011 · dodano: 22.07.2011 | Komentarze 1

Na trening dziś mało czasu ale udało się wygospodarować trochę wolnego czasu wieczorem. 4 tempówki po około 12 minut. Dziś w końcu puls adekwatny do wykonywanego wysiłku.
(10/15/50/25)
Kategoria pinarello, szosa


Dane wyjazdu:
72.02 km 0.00 km teren
02:27 h 29.40 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:167 ( 90%)
HR avg:120 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:pinarello

Praca + trening

Wtorek, 19 lipca 2011 · dodano: 20.07.2011 | Komentarze 0

Czułem się jeszcze trochę nie do końca zregenerowany po weekendzie więc odpuściłem dłuższy, mocniejszy trening. Trochę sprintów i kilka 2 minutowych podjazdów. Jutro regen :)
(63/18/15/4)
Kategoria pinarello, szosa


Dane wyjazdu:
6.96 km 0.00 km teren
00:18 h 23.20 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:pinarello

Regen

Poniedziałek, 18 lipca 2011 · dodano: 19.07.2011 | Komentarze 0

Tyle co i nic ale zawsze to coś:)
Kategoria pinarello, szosa


Dane wyjazdu:
120.13 km 0.00 km teren
03:57 h 30.41 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:129 ( 69%)
HR avg:103 ( 55%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:pinarello

Koszelówka - Jezioro Zdworskie

Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 19.07.2011 | Komentarze 0

Wypad z Łukaszem nad wodę. Nogi po wczorajszym treningu ciężkie, tętno bardzo niskie. Pojechaliśmy przez wsie więc jakość asfaltów niezbyt dobra, za to dużo ciekawiej. Po dotarciu do celu szukamy wypożyczalni sprzętu wodnego, okazuje się że ani ja ani Łukasz nie wzięliśmy dokumentów więc gość nie wyda nam kajaku. Zbieramy całą kasę jaką mamy i dając w zastaw 160 złociszy w końcu udaje się nam wypożyczyć kajak. Dostajemy bardzo wąski i wywrotny kajak ale gość zapewnia, że da radę nim pływać bez wywrotki. Pewnie tak ale nie przy naszej łącznej masie. Po wejściu do środka, i lekkiej próbie przechyłu, do kajaku od razu wlewa się woda. Tak więc pływanie bez szaleństw ale i bez wodowania. Potem opalanie i pływanie. Super miejsce na odpoczynek choć woda trochę syfiasta:D. Powrót do domu w większości pod wiatr. Zapomniałem założyć opaski więc brak danych z pulsometru z powrotu. Spotykamy gościa na kolarce, na początku nie daje rady utrzymać się za nami, potem odpuszczamy i nas dogania, i już do końca trzyma się na kole. W planach ma samotna podróż nad morze - na kolarce z lat 80 i szytkach to jest coś. Trzeba mieć marzenia i dążyć do ich spełnienia:)
Kategoria >100, pinarello, szosa


Dane wyjazdu:
100.50 km 0.00 km teren
02:50 h 35.47 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:164 ( 88%)
HR avg:144 ( 77%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2146 kcal
Rower:pinarello

Szybka setka

Sobota, 16 lipca 2011 · dodano: 18.07.2011 | Komentarze 0

Po 3 dniach regeneracji pora wrócić do treningów. Dziś mocniejsze tempo, miałem jechać pod Kasztany ale trochę nie wyrobiłem się z czasem.
Trasa:
Domaniewice-Łyszkowice-Chlebów-Lipce-Słupia-Brzeziny-Stryków-Głowno Domaniewice.
Między Łyszkowicami a Kołacinem kładą nowy asfalt - super bo zajebisty odcinek z kilkoma podjazdami.
Końcówka dokręcana do stówy:D
(6/43/50/1)
Kategoria szosa, pinarello, A6, >100


Dane wyjazdu:
30.43 km 0.00 km teren
01:26 h 21.23 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:kross A6

Żwirownia

Czwartek, 14 lipca 2011 · dodano: 15.07.2011 | Komentarze 1

Po południu mycie wziąłem się za mycie wszystkich 3 rowerów, potem brudzenie jednego z nich nad żwirownią. Runda zarośnięta jak cholera:/
Kategoria A6, mtb


Dane wyjazdu:
24.80 km 0.00 km teren
01:02 h 24.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:pinarello

Nad wodę

Środa, 13 lipca 2011 · dodano: 14.07.2011 | Komentarze 0

Wieczorem ustawiłem się na Guźni z Łukaszem. Trochę popływaliśmy, próbowaliśmy wyrównać opaleniznę po górach ale słońce nie do końca sprzyjało. Nogi ciężkie po 4 dniach w górach. Potrzebny porządny regen:D
Kategoria pinarello, szosa


Dane wyjazdu:
47.45 km 30.00 km teren
03:32 h 13.43 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Beskid Śląski dzień 4

Wtorek, 12 lipca 2011 · dodano: 14.07.2011 | Komentarze 0

Dziś postanawiamy zdobyć Klimczok, początkowo podjazd asfaltem potem po płytach aż w końcu szerokim szutrem. W schronisku pod Klimczokiem, żałujemy, że nie wzięliśmy kąpielówek ze sobą bo jest tam basem. W czasie wspinaczki na szczyt, nie omieszkamy zrobić oczywiście przerwy na jagody. Pełni nowych sił ruszamy na Błatnią, w międzyczasie tym razem ja łapę kapcia. Zjazd do Brennej choć naprawdę świetny szybko się kończy, znów trzeba podjeżdżać, tym razem celem jest Orłowa. Browar pod szczytem koi zmęczenie, ale zarazem trochę rozleniwia, tak więc dajemy sobie trochę czasu na odpoczynek. Ciężko się ruszyć z miejsca gdy wokół góry z nieba leje się żar a w ręku zimny browar. Ale w końcu się zbieramy i dalej ruszamy przez Trzy Kopce do Przełęczy Salmopolskiej. Tym razem zjazd asfaltem. Foty z wyjazdu wrzucę niebawem:)
Kategoria lapierre, mtb